Szczęśliwy remis

W niedzielę, 13 września Promień Krzywiń rozegrał kolejny mecz w ramach VI kolejki Klasy Okręgowej. Mecz odbył się na stadionie w Gostyniu, a przeciwnikiem Promienia była Sparta Miejska Górka. Mecz zakończył się szczęśliwym dla Krzywiniaków remisem 0:0. 
Rezultat jest szczęśliwy, ponieważ zawodnicy Promienia grali w ten dzień bardzo słabo. Widać to było szczególnie w pierwszej połowie, kiedy to nie potrafili skleić dobrej akcji. Problemy były także w środku boiska, gdzie inicjatywę cały czas przejmowali goście, którzy grali szybką piłkę z klepki, a Promień starał się grać długą piłką, co nie przynosiło rezultatów. 

Źle mecz zaczął się dla Macieja Drożdżyńskiego, który już w 8. minucie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Zastąpił go Jakub Walczak, który w pierwszej połowie miał dwie bardzo dogodne sytuacje - w 29. minucie okazję sam na sam z bramkarzem przerwał Walczakowi obrońca, który okazał się szybszy i dogonił go; w 45. minucie po dobrym podaniu z prawej strony boiska w pole karne Walczak źle trafił w piłkę i ta poleciała ponad bramką.
Znacznie więcej sytuacji bramkowych mieli goście, którzy będąc pod polem karnym lub już w samym polu karnym Promienia, nie potrafili zdecydować który z zawodników ma oddać strzał, przez co wymieniali krótkie podania, które skutecznie przez cały mecz przerywali nasi obrońcy. 

Druga połowa wyglądała już trochę lepiej, ale nie przełożyło się to na wynik. Swoje akcje mieli Andrzejczak, Hofman oraz Gościniak, lecz żaden z nich nie umieścił piłki w siatce. Goście nie mieli już tyle miejsca do popisu co w pierwszej połowie, obrońcy i pomocnicy Promienia poukładali grę w środku pola i przecinali większość podań gości.